niedziela, 2 września 2012

goodbye holidays!


Czas potrafi być bardzo bezwzględny. Biegnie zbyt szybko, by można było zrobić wszystko na co ma się ochotę, dlatego często trzeba wybierać. Szkoda, że w danym momencie nie można tak po prostu wcisnąć pauzy, by delektować się chwilą, albo przewinąć 'kawałek' życia wstecz i naprawić jakiś błąd. Takie dwie opcje powinien mieć każdy, przynajmniej do jednorazowego zastosowania. Co do pauzy to pewnie każdy by się teraz pokusił by zatrzymać wakacje, chociaż na chwile. Jakoś nie mogę w to uwierzyć, że już jest 1 września, ale trzeba przyznać, że wielkim uśmiechem od losu jest fakt, że rozpoczęcie jest dopiero trzeciego - taki mały bonusik. Te wakacje były naprawdę boskie, wyciśnięte jak cytryna, fantastyczne, epickie, genialne ,zacne, nieziemskie - mam wymieniać dalej? No może powołam sie  jeszcze na określenia pochodzące od niejakiej mowy pokemońskiej (nie obrażając przy tym pokemonów oczywiście) - superaśne, megaśne, sweetaśne. Wiem, brzmi to dość idiotycznie, ale nie mogłam się powstrzymać. Może to dlatego że kończą mi się już epitety, albo po prostu nie mogę dopuścić do siebie myśli, że niedługo ściągnie nas na ziemie grawitacja zwana 'codziennością'. W poniedziałek zakończymy wakacje, które są nie tylko przerwą w nauce. Każde wakacje wiążą się ze zmianami, przełomowymi momentami. Te też takie były, wywróciły wszystko o 180, albo i więcej stopni, zmieniły mój kąt myślenia i postępowania. Mnie samej jednak nie zmieniły, bo jestem zdania, że ludzie sie nie zmieniają, w każdym razie nie tak szybko. Egoiście zawsze pozostanie coś z egoisty, materialista zawsze będzie patrzył na świat przez pryzmat pieniędzy, a idiota pozostanie idiotą. Niestety, taki jest świat, tacy są ludzie. Pozytywnie nastawione na to wszystko osoby to garstka w porównaniu to całej tej, narzekającej na wszystko armii. Musze przyznać, że ja też jestem marudą i nadciągający rok szkolny jest dla mnie niczym apokalipsa. Postaram sie to przyjać na 'na klatę' ale nie będzie łatwo. Szczególnie będzie mi brakowało  wakacyjnych wypadów do Skierniewic. Pewnie zdążyliście sie już zorientowac, że naprwade ubóstwiamy to miasto. Skierniewice są idealne - nasza ulubiona kawiarnia, urokliwe uliczki i kamienice, przy głównym rynku, ładny o każdej porze roku park i najlepsze lody (kawowe, mm). Często po udanym shoppingu, szwędając sie bez celu po mieście trafiamy na różne ciekawe miejsca, które wykorzystujemy do robienia zdjęć. Ostatnio urzekł nas budynek o charakterystycznych czarnych ścianach, moim zdaniem dość klimatyczny, przypominający starą melinę (takie miejscówki zawsze robią na mnie wrażenie). Efekty naszego małego odkrycia macie poniżej :) Mam nadzieję, że choć troche przypadną Wam do gustu. Trzymajcie się! :*
 KATT      















Jeśli chodzi o strój (postanowiłam coś tu bąknąć), to wykorzystałam kontrast kolorów. Na zdjęciach sukienka(,która pełniła akurat funkcję bluzki) przybiera rożne barwy. W rzeczywistości jest to bardzo jaskrawy pomarańcz.
Ann
















23 komentarze:

  1. To jest słynna skierniewicka rampa- miejsce spotkań ćpunów i degustatorów win tanich ;) W Skierniewicach jest na tyle dużo ładnych miejsc na robienie zdjęć, że znając je nie warto się potem zatrzymywać przy rampie. + fajna notka, obyście częściej dodawały posty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zamknij morde kurwo,to nie jest miejsce ćpunów i degustatorów , nawet nie napisal jak sie nazywa .Pewnie wpierdalasz makowca z naczelnikiem i prujesz sie pod celą.
      Huj ci w dupe i na imie.

      Usuń
    2. Dobrze, że Ty napisałeś/aś jak się nazywasz. Tak to jest wyrazić swoją opinię w sposób spokojny i kulturalny, a zostać zjechanym po całości przez hejtera. Pogadamy jak zajrzysz do słownika. WIELKIE POZDRO. :*

      Usuń
  2. To raczej tunika Aniu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A: Układam ją jako tunikę, ale gdybym nie marszczyła to sięga mi do kolan ;)

      Usuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam Anię, jesteś świetna L)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładne nogi Anka, aczkolwiek ręcę trochę jednak za chude, to tylko moje indywidualne zdanie. Świetnie jesteście ubrane dziewczyny!

    OdpowiedzUsuń
  6. i ten mop do podłóg zwany przez Ciebie Aniu włosami , mmm palce lizać <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A: ale riposta, podpisz się to też Cie pocisnę :*

      Usuń
    2. Jak Ci się coś TU nie podoba to nie musisz TUTAJ zaglądać B)

      Usuń
    3. A: no właśnie, dokładnie :*

      Usuń
  7. na jednym zdjęciu Twoja łapa Kasiu wygląda jak u Shreka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. K: bywa, wina perspektywy :) pozdrawiam gorąco :*

      Usuń
  8. Świetne zdjęcia, ładne jesteście dziewczyny ;)

    Przyznam, że nie mogłem się skupić na przeczytaniu notki, przed uprzednim przejrzeniu zdjęć :P

    Jestem tu pierwszy raz, ale pewnie jeszcze wpadnę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A: o, to zapraszamy, zapraszamy, już mamy zdjęcia na kolejny post! :)

      Usuń
    2. Z niecierpliwością czekam na dodanie :)

      I takie pytanko, można się o Was coś więcej dowiedzieć? Ile macie lat etc.? :D Jestem po prostu ciekawy ;)

      Usuń
    3. Jesteśmy w ostatniej klasie gimnazjum, a jeśli chodzi o nas to lubimy bawić się modą i dzielić się z ludźmi naszymi przemyśleniami w efekcie czego powstał ten blog ;) Być może kiedyś napiszemy tu kilka słów o sobie :p

      Usuń
    4. Dzięki za odpowiedzi ;)

      Usuń
  9. Kasia na modelkę!:):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wydaje mi się, że Anka ma lepsze predyspozycję na kształtowanie swojej przyszłości w tym kierunku, ale to tylko moje zdanie, obie jesteście świetne! ;*

      Usuń
    2. Fakt, to tylko Twoje zdanie:) Obie dziewczyny są śliczne ale moim zdaniem Kasia ma to COŚ:):*

      Usuń