sobota, 2 czerwca 2012

bezsens




Fak ałt

Nie dajemy żadnego znaku życia, ale w wakacje obiecujemy częstsze posty :) Teraz jest to niemożliwe. Ledwo co wyrabiamy ze szkołą, a do tego dochodzą liczne uzależnienia (czyt.komputer, tv), przyjemności (czyt.zakupsy,wypadu tu i tam, sobotnie melanże etc.etc.) 24 h to zdecydowanie za mało na ogarnięcie tego wszystkiego. Albo to czas leci za szybko, albo ja robię wszystko za wolno. Stawiałabym na to pierwsze. Ten miesiąc będzie dłuższy i mozolniejszy niż każdy inny, ale damy radę.Nie zdołuję nas tragiczna pogoda i fakt, że jest gorzej niż źle, o nie. Trzeba się wreszcie wziąć w garść i zrealizować cele, trzeba przysiąść do książek i jednak poświęcić chwilę czasu na naukę. Tak, ja wiem, że to jest trudne. Nigdy przecież nie ma lekko, trzeba pokonywać przeszkody, a po upadku podnosić się i godnie maszerować dalej. Kurde, chciałabym napisać tu coś mądrego, ale nie potrafię. zdjęciami też Was nie zaskoczę. Jedyne co przygotowałam to kilka obrazków przyjemnych dla oka i moja nowa blond czupryna :D 

Ann







































 taki blondzik ;o

























 I trochę Erin Heatherton-amerykańskiej sliczności :)









2 komentarze: