sobota, 30 czerwca 2012

sogood

sogood

hey again, tak wiem, zaskakujące tempo :) A w zapasie już czekają następne dwa posty. Kolejny post, taka mała niespodzianka, zupełnie inna tematyka. Z góry uprzedzam, że w najbliższe dwa tygodnie ja obejmuje władze nad blogiem z racji, że Kasiolek mnie zostawił, bo woli się smażyć przez 2 tygodnie na słońcu. Żadnych ambitnych planów na te wakacje nie mam, oprócz jednego: spędzić te wakacje na MAKSA. Zero ograniczeń, zero stresu, zero zobowiązań. Zamierzam się bawić i aktywnie spędzać czas. Zastanawiam się czy napisać tu 'o czymś'. Hm.  Nie. Nie mam weny. Nie mam czasu. Agata Christie leży na biurku i kusi. 
h5 
ANN


A macie tu troszkę szkolnych zdjęć żebyście nie zapomnieli o szkole :) 






















4 komentarze: